https://www.facebook.com/pages/Madlen/216487511788516http://instagram.com/madlensoya/https://plus.google.com/u/0/105319205607800559722/postshttp://www.pinterest.com/madlensoya/

12/28/2012

Winter & Christmas

Zima dopieściła nas nieco na początku grudnia. Szybko jednak zawinęła się z naszego regionu, być może w pędzie przedświątecznego szaleństwa. Jej pozostałości wcale nie uczyniły Świąt lepszymi, wręcz przeciwnie.. zamieniły piękną białą aurę w szarą pluchę! Mnie jednak nic nie odbierze magii Świąt. Są dla mnie szczególnie ważne, gdyż spędzam je w rodzinnym mieście, w domu rodziców. To dom, który przed Świętami Bożego Narodzenia wypełnia zapach pierników i wanilii. W oknach stoją świeczniki a dookoła panuje spokój. W tle, z głośników delikatnie sączą się kolędy. Koty leniwie przeciągają się pod choinką, bujając łapką bombki. Aromat cynamonu cichcem wydobywa się z kuchni.. Mama w fartuszku częstuje nas przysmakami, a Tato nalewa w kubełki aromatyczne grzane wino. To czas kiedy jesteśmy wszyscy razem... Mam nadzieję, że Wasze Święta były równie udane jak moje.

Wspominając białą zimę z początku świątecznego miesiąca, przedstawiam Wam sesję stylizowaną typowo zimowo!! Uwielbiam ją właśnie taką- mroźną i odzianą w biel. Specjalnie na tę okazję stworzyłam metaliczny, połyskujący makijaż :)

Panna Zima
uśmiecha się z lekka pod nosem
zmrożonymi ustami
chwyta płatki śniegu



12/17/2012

autumn redhead

Kiedy za oknami ziąb i śnieżyca, ogrzewa mnie wspomnienie ciepłych jesiennych dni. Między świąteczną aurą i zapachem pierników, przewija się taśma pełna słońca i wszelakich barw. Zanim więc pokażę Wam swoje futra, ostatnia w pełni jesienna stylizacja. Nasz klimat coraz to bardziej mnie zaskakuje, płatając nam mniejsze i większe figle. Po październikowym śniegu przyszedł czas na listopadowe gorące słońce. Takie chwile staram się wykorzystywać na sto procent i wyciskać jak cytrynkę! Postawiłam więc na nieco kontrastu. Bordową midi z rozporkiem kupiłam w second handzie i zestawiłam ją z cieplejszym limonkowym żakietem. Delikatna i zwiewna bluzka z motywem zwierzęcym zwieńczyła całość.
A w tym słońcu stałam się prawdziwym rudzielcem!!



12/01/2012

a wonderful world

Czasem mam ochotę przenieść się do pięknego, lepszego świata. Mam dość szaro- burej rzeczywistości. Chcę przeskoczyć próg magicznych drzwi. Znaleźć się gdzieś, gdzie na śniadanie je się słodkie muffiny pijąc równie słodkie kakao, lody waniliowe można zasysać przez rurkę z obłoków, w strumyku płynie oranżada i mieszka się w domku z czekolady. Zanim jednak znajdę się po drugiej stronie muszę odnaleźć właściwe drzwi. Ubrałam więc się wyjątkowo. Długa spódnica, kapelusik z kokardą, futra, piórka i woalka to jedyne z możliwych rozwiązań na tę okazję. A Wy szukacie czasem drzwi do lepszego świata?