https://www.facebook.com/pages/Madlen/216487511788516http://instagram.com/madlensoya/https://plus.google.com/u/0/105319205607800559722/postshttp://www.pinterest.com/madlensoya/

7/28/2013

Pomarańczowa Ekscelencja

W mojej szafie gości zdecydowanie więcej spodni niż sukienek. Co nie znaczy, że ich nie lubię. Nic z tych rzeczy! Uwielbiam sukienki! Cenię jednak te, które mają różnorakie zastosowanie. Kiedyś sukienki szybko mi się nudziły, ponieważ za każdym razem gdy je zakładałam, wyglądałam tak samo. Nic nowego... Ten sam krój, wzór, kolor... Dlatego od pewnego czasu zaczęłam kupować tylko takie sukienki, które można wykorzystać na kilka sposobów lub wzorzyste, by pasowały do wielu rzeczy. Tak też było z tą kiecą. Zakupiona w ciucholandzie za kilka złotych, mogliście ją już zobaczyć TUTAJ:) Tym razem postanowiłam przepasać ją plecionym paskiem i dodać brązowe akcenty. Trencz wydał mi się idealnym towarzystwem dla babcinego toczka. Wspólnie dodały nieco poważniejszego tonu całej stylizacji. Obyło się bez szaleństw, a w centrum zainteresowania jest ONA, Pomarańczowa Ekscelencja. ;)



Instagram

7/23/2013

Wakacyjne orzeźwienie !

Soczysta zieleń i cytrynowy żółty to duet idealny! Latem upieram się przy nim jeszcze bardziej. W upalne dni wybieram wodę z cytryną i listkami mięty. To orzeźwiający i pyszny napój:) Ten zestaw trochę przypomina mi właśnie takie orzeźwienie! Spodnie są kwintesencją lata.. Przepełnione kwiatami, dodają całości niezwykłej kobiecości. Żółta sukienka, która znalazła już wiele zastosowań w mojej garderobie, po raz kolejny gości jako bluzka. Swoją drogą, chyba nigdy się z nią nie rozstanę;) Marynarka była obiektem moich westchnień od bardzo dawna, sprzeciwiając się jednak swojemu wewnętrznemu głosowi postanowiłam sprawdzić czy jest mi przeznaczona. Obserwowałam ją codziennie, widziałam jak jej siostry bliźniaczki powoli znikają z wieszaka. W okresie wyprzedaży kilka dni wisiała nawet zupełnie osamotniona, w końcu osiągnęła cenę, która była znacznie niższa od jej rzeczywistej wartości i wtedy powiedziałam jej TAK! Zdała test, a ja nie mogłam dłużej patrzeć, jak się męczy w samotności. Od tamtej pory ma towarzystwo doborowe;) Dziś mieszanka wzorów- mam nadzieję, że przypadnie Wam do gustu!



 
Instagram

7/18/2013

Przyjaźń pantery z turkusem.

Kochani, dawno mnie tu nie było, ale wszystko było spowodowane tym, że moje życie w ciągu ostatnich dwóch tygodni powoli przewracało się do góry nogami, aby koniec końców wrócić na swoje miejsce;) Otóż jestem inżynierem! Nareszcie się to stało, obroniłam się! Mam nadzieję, że teraz będę spać spokojniej..
Kolejną rzeczą, która spędzała mi sen z powiek była moja kolejna wizyta w Warszawie, tym razem służbowa.. Dwa wyjazdy do stolicy wciągu miesiąca, a prawie nie zdążyłam nacieszyć się tym pięknym miastem. Marzy mi się wyjazd, podczas którego będę mogła odwiedzić wszystkie ulubione miejsca, nie patrzeć na zegarek.. Mam nadzieję, że kiedyś uda się zorganizować taki wypad;)
A teraz wracam, na dobre!
Jakiś czas temu wybrałam się z Ashplumplum na sesję w moje ulubione miejsce, na Wałach Chrobrego. Pogoda była bardzo w kratkę, a na koniec złapał nas deszcz. Zdjęcia jednak uwieczniły to, co chciałyśmy pokazać i oto jestem w zwiewnej sukience.. Miałam ochotę ją założyć odkąd uporczywa zima odeszła z ostatkami topniejących śniegów! I nie pomyliłam się pisząc sukience, bo to właśnie jest sukienka, tyle że podwinięta, a raczej wywinięta pod spód opadającego materiału. Dzięki temu dałam jej nowe życie i tym razem mogła zaprzyjaźnić się z turkusową, równie zwiewną bluzką. Nowe przyjaźnie w moim stroju kwitną, więc i ja jestem szczęśliwa.. ;)


7/06/2013

Kobiecość ponad wszystko + Firmoo GIVEAWAY

Ponad wszystko w sferze mody cenię sobie kobiecość. Mimo, że od czasu do czasu sięgam po coś zupełnie chłopskiego to nie tyle dziewczyński, co kobiecy styl do mnie przemawia. Uwielbiam kolorowe sukienki, zdobione spódnice, wzorzyste żakiety.. Mam jednak takie etapy w swoim życiu, kiedy zdecydowanie częściej sięgam po spodnie! I właśnie teraz jest ten etap. Po przemaszerowaniu Warszawy wzdłuż i wszerz w spódnicy, mam ochotę chwilę odsapnąć. By nie rezygnować z obcasów i nie tracić na kobiecości, co za tym idzie atrakcyjności (he!), wskakuję w bardziej elegancki fason spodni. Kiedyś myślałam, że spodnie na kant, ze sztywniejszego materiału, są tylko dla nauczycielek w podeszłym wieku i pracowników państwowych zasiadających w urzędach, a tu taki psikus, że teraz sama je noszę;) Z tym, że moje nie są takie zwyczajne.. Mają ciekawy wzór, w którym zakochałam się od pierwszego wejrzenia! Na zakończenie dodam, że torebka ze zdjęć, na którą polowałam tak długo, okazała się być tak łaskawa i poczekać na mnie do wyprzedaży! Tak oto za 20 zł mam takie cacuszko, o jakim zawsze marzyłam :D



7/03/2013

Warsaw Fashion Street 2013

Kochani, tydzień temu miałam okazję uczestniczyć w fantastycznym wydarzeniu, jakim jest Warsaw Fashion Street. Jeszcze bardziej niesamowitym stał się fakt, że ja również szłam po najdłuższym wybiegu w Polsce i zapewniam Was, że to wcale nie jest takie proste, jakby wydawać się mogło. Wraz z innymi blogerami dumnie pomaszerowaliśmy w Pokazie Ulicy Modnej zorganizowanym przy współpracy z Cisowianką Perlage. Całe wydarzenie było dość stresujące, tym bardziej, że zaledwie godzinę przed naszym wyjściem, zerwała się ogromna ulewa i zalało część wybiegu. Na szczęście zorganizowana ekipa profesjonalistów szybko poradziła sobie z niesprzyjającymi warunkami, a dalszej części imprezy towarzyszyło przepiękne słońce. Pełna obaw wkroczyłam na wybieg i na szczęście nadal mam dwie nogi, dwie ręce i głowę na miejscu;) Kiedy już opadły emocje, mogliśmy spokojnie obejrzeć pokazy zwieńczające całe wydarzenie. Ale o tym w innym poście.
Na koniec chciałabym bardzo podziękować Pani Dorocie Wróblewskiej, bez której WFS nigdy by nie powstał i Gosi Boy, za możliwość wzięcia udziału w pokazie.
Tymczasem przedstawiam Wam kilka zdjęć z tego dnia..