https://www.facebook.com/pages/Madlen/216487511788516http://instagram.com/madlensoya/https://plus.google.com/u/0/105319205607800559722/postshttp://www.pinterest.com/madlensoya/

9/05/2012

Modna za grosze!

Witajcie,
na początek kilka zdjęć moich przeróbek swetrów wyszperanych w ciucholandzie..




Kiedy zaczynałam studiować mój prawie wymarzony kierunek jakim jest Technologia Chemiczna nie spodziewałam się, że będę startować od posady 'sklepowej' w małym obuwniczym sklepiku na samym dole galerii handlowej. Nie był to szczyt moich marzeń a raczej nie było to nawet ich dno.! Mobilizowana jednak przysłowiem:"Żadna praca nie hańbi", zasuwałam jak mróweczka. Od czegoś trzeba zacząć- tłumaczyłam sobie. Od sklepiku do znanej sieciówki.. Dzisiaj wiem, że ten początek był iskrą.. Praca w sieciówce, co prawda bardziej już ekskluzywnej i bądź co bądź droższej niż tym podobne, pokazała mi co naprawdę w życiu lubię robić. Płyną z tego korzyści mniejsze i większe. Możliwość ciągłego rozwoju i przede wszystkim to bez czego nie mogłabym żyć- praca z ludźmi. Pomoc ludziom szukającym swojego stylu i tym którzy już go znaleźli. Kiedy człowiek dobrze wygląda jest szczęśliwszy, a ja lubię uszczęśliwiać ludzi, dlatego ze swojej pracy się cieszę i w niej też się cieszę! Koniec końców jestem o krok bliżej do tego czym naprawdę chciałabym się zająć, prócz mieszania składników w chemicznym laboratorium. Nie jest jednak szczęśliwy mój portfel i karta kredytowa! Cierpi moje konto i budżet domowy! Wszystko przez to, że znając asortyment na pamięć co chwilę mam ochotę na coś ekstra w swojej szafie. Małe światełko oszczędności i zdrowy rozsądek każe mi jednak pohamować swoją nieokiełznaną naturę zakupoholiczki i udać się między second handowe półki. A tam... UWAGA! Królestwo modowych perełek! To co możemy znaleźć w znanych sieciówkach jest zaczerpnięte z kolekcji światowej sławy projektantów, a to co obserwujemy w sieciówkach spokojnie znajdziemy na wieszakach lumpeksów! I oto łańcuszek ten wiedzie nas od gigantycznych sum po groszowe sprawy.. I kto mi teraz powie, że nie można być modnym za kilka złotych?

 

 
 
 
 
 
 
 
 
Jeśli macie ochotę możecie zagłosować na mnie w konkursie 'Modna na biwaku' na MiastoKobiet (tutaj) :)

Sampai jumpa!=)

5 komentarzy:

  1. ja uważam że można się ubrać za parę groszy!
    uwielbiam chodzić po sh i szukać prawdziwych perełek, czasami się namęczę ale warto :)

    OdpowiedzUsuń
  2. te sweterki po przemianie super! i bardzo przyjemny tekst :) fajnie się czytało!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja również jestem fanką second handów :).
    Bardzo fajne zdobycze. Musztardowy sweterek jest cudowny!

    OdpowiedzUsuń