WEDDING? PARTY? SHORT HAIR? HELP!

Czy Was też porwał trend BOB'a? Ja od zawsze miałam długie włosy. Ścięłam je na krótko jedynie dwa razy w życiu. Za każdym razem na BOB'a. Po dwóch najważniejszych wydarzeniach w życiu. Po I Komunii oraz po ślubie. Czyli tak, jak to zazwyczaj bywa u kobiet. Czy słusznie? 

  

Najpierw jako mała dziewczynka zapuszczałam włosy do I Komunii, żeby zaraz po niej wreszcie uwolnić się od codziennej plątaniny w szale zabawy, rozczesywania kołtunów i godzinnych rytuałów porannego czesania. Następnie jako już dziewczyna, a później narzeczona czekałam ze ścięciem do TEGO dnia. O ile za pierwszym razem obcięcie włosów minęło się zupełnie z moimi młodocianymi marzeniami i od razu znów zaczęłam je zapuszczać, o tyle kolejna próba okazała się strzałem w dziesiątkę.

Jako, że moje doświadczenia z krótkimi włosami były racze znikome, problemem okazało się 'uprzątnięcie' tego, co mam na głowie nie tyle na co dzień, co od święta. Kilka wieczorów poświęciłam na poszukiwania fryzur idealnych na wielkie wyjścia i eksperymenty w zaciszu swojego domu, żeby mieć w zanadrzu zarówno bardziej skomplikowane uczesania, jak i takie, które można zrobić w kilka minut. Dziś przedstawiam Wam kilka inspiracji, które udało mi się wygrzebać w internecie. BOB w różnych wydaniach. Znajdziecie tu romantyczne uczesania, bardziej eleganckie jak i zupełnie szalone. A następnym razem pokażę Wam moje pomysły :)

ROMANTYCZNE

ELEGANCKIE

ZWARIOWANE FALE