Czasem bywa, że los ni z gruszki, ni z pietruszki spłata nam figla. Doświadczy mniej lub bardziej. Niefortunny splot wydarzeń zagna w miejsce zapomniane przez wielu, przepełnione smutkiem, cierpieniem, zmaganiami z lżejszą lub cięższą chorobą. Miejsce zamknięte, za murami którego rodzi się żal i nierzadko płyną łzy. To czego tam doświadczamy często na zawsze zmienia nasz tok myślenia, czasem całe życie. Właśnie w takim miejscu znalazłam się na kilka dni, co nieco wpłynęło na moją dłuższą nieobecność. Ludzie, których tam poznałam na zawsze pozostaną w mojej pamięci a historie, które ich spotkały wcale do przyjemnych nie należały. Ciężko zrozumieć i pogodzić się z 'wyrokiem', który spada na Nas jak grom z jasnego nieba albo dobrze myśleć o szalonej, która bez opamiętania atakuje nas w środku dnia. O tym jak dorosłe kobiety stają na wysokości zadania i dojrzewają do rozmowy o tym, co je spotkało. O tym jak 60-latki nazywają raka 'wariatem' a ofiara napadu mówi: 'wybaczam'. O tym jak seniorka po chemioterapii wspomina podróż do Chin, a uśmiechnięta 90-latka zmaga się z pierwszą poważną chorobą w życiu. O tym jak chorobę alkoholową można wyleczyć uśmiechem a także o tym, że wyżej wspomniany wariat może dogonić nawet pogodną business woman. O tym miałam, bądź co bądź, niezmiernie miłą okazję przekonać się przez te kilka dni. I choć wiem, że nigdy więcej nie chcę tam wracać to od dziś na szpital będę patrzeć zupełnie inaczej..
Pozdrawiam Was moje Miłe =*
Prezentuję Wam dziś stylizację dość elegancką, wręcz wieczorową. I taką także porą zostały zrobione zdjęcia. Zrobione w miejscu wszystkim szczecinianom doskonale znanym i porażającym swoim urokiem, zwłaszcza w nocy. Głównym elementem jest tu moja ostatnia perełka-spódnica w stylu barokowym, przepełniona złotymi wzorami. Żmudne poszukiwania zakończyły się w River Island. Wyrosła mi jakby spod ziemi! Postawiłam w tym przypadku zbyt nie eksperymentować i postawiłam na klasykę z nutką dekadencji. Albowiem wybrałam białą jedwabną koszulę (całe 29zł), z kokardą jednak. Delikatnym przełamaniem jest atramentowy płaszcz a na dokładkę futrzane dodatki.
spódnica- River Island
bluzka, rękawiczki, torebka, płaszcz- Zara
rajstopy- Gatta
czpka, chusta- no name
buty- lita JC
photo by Atomek
Adio!! (z rum.)
Madlen
fajnie ;) piękna spódniczka :)
OdpowiedzUsuńcudowna spódniczka! :)
OdpowiedzUsuńświetny kolor płaszcza! :D
http://my-fashioncity.blogspot.com/
świetny blog i styl (:
OdpowiedzUsuńobserwuję i likuje
zapraszam do siebie
ściskam bb
Na pierwszym zdjęciu jestes podobna do tej aktorki: jessica biel :)
OdpowiedzUsuńfajnie wyglądasz :*
Pozdrawiam
AeM
oH bardzo mi miło, ale myślę, że wiele mi do niej brakuje, hehe;)
UsuńPozdrawiam, Madlen.
spódniczka mega!!!! :)
OdpowiedzUsuńWielu z nas ma takie podejście do szpitala, za nim sam tam nie trafi... Takie doświadczenia zapadają w pamięci do końca zycia...
OdpowiedzUsuńŚwietna spódnica :)
ale śliczna stylizacja;)
OdpowiedzUsuńoj, żeby tak wszystkie choroby dało się wyleczyć...
OdpowiedzUsuńsuper spódniczka! :)
you are such a pretty girl! i love your hair and that shiny skirt :) you look fabulous.
OdpowiedzUsuńhttp://www.lovefromberlin.net/
xx rae
WOOOW! ŚWIETNIE!PIĘKNA SPÓDNICA :)
OdpowiedzUsuńwyzwalasz bardzo pozytywną energię swoim uśmiechem :)
Dziękuję przepięknie!!! <3
OdpowiedzUsuńWyglądasz świetnie! Spódnica całkowicie mnie urzekła!!!
Buziaki Kochana!
H A L L O W K A A
jestem zachwycona spódniczką !
OdpowiedzUsuńzapraszam
wyglądasz olśniewająco niczym gwiazda filmowa ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
świetny zestaw,spódniczka obłędna:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia! Podoba mi się Twój blog, ciekawy post, cieszę się, że do Ciebie trafiłam. Będę wpadać, obserwuję i w wolnej chwili zapraszam do odwiedzin ;)
OdpowiedzUsuńpromieniejesz :) ta stylizacja szczególnie przypadła mi do gustu ;) jest spódniczka pokryta pyłkim złota jest koszula :) wszystko w zgodzie z obowiazującymi trendami ;)
OdpowiedzUsuńcudnie ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: www.okomody.blogspot.com
Super stylizacja! Trafiłam tu z Zeberki i widziałam tam sporo negatywnych komentarzy na Twój temat. Nie przejmuj się nimi. Obserwuję Cię i mam nadzieję że zwiedzisz także mój blog :)
OdpowiedzUsuńMiss
Na Zeberce zazwyczaj jest wiele negatywnych opinii. Cieszę się jednak, że ludzie wyrażają swoje zdanie. Często analizuję ich wypowiedzi i nie raz zauważyłam to czego wcześniej nie dostrzegałam;) Dzięki temu możemy zderzyć się z obiektywnymi opiniami na nasz temat. Dziękuję za odwiedziny i właśnie zabieram się za zwiedzanie;)
UsuńPozdrawiam, Madlen.
I jeszcze jedno, jak zrobiłaś ten widżet z facebookiem?
OdpowiedzUsuńDokładnie nie pamiętam, ale z tego co wiem to ten widget generuje się w ustawieniach facebooka. Trzeba wejść w ustawienia strony i w zakładce z reklamowaniem będzie widget ramka fanów. To wstawia się na bloga i jest:)
Usuńsuper blog ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZakochałem się.
OdpowiedzUsuńKochani, dziękuję za wszystkie miłe słowa. Tak się cieszę, że mnie wspieracie!!! Dajecie mi kopa i napędzacie do dalszego działania:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i całuję mocno, Madlen.