10/26/2015

GREEN MONSTER VOL 1


Czasy kiedy bezkarnie objadałam się czekoladą z nadzieniem toffi i orzechami, czy ciastkami z lukrową polewą już dawno minęły. Każda z nas wcinała kiedyś stosy słodyczy i żelki popijała colą. Ta, która tego nie robiła prawdopodobnie była nieszczęśliwym dzieckiem- przynajmniej ja bym była :P

  Instagram
Pamiętam jak jeszcze w liceum, w internatowym pokoju, razem z koleżankami, podczas nauki wsuwałyśmy takie ilości czekolady, że na samą myśl robi mi się niedobrze. Niestety w pewnym momencie życia, nasz organizm przestaje metabolizować wszystko w takim tempie jak wcześniej, a cellulit wyłapuje niemalże z powietrza- jak to mówiła Monia z Ledis. Na szczęście dla Nas jeśli zorientujemy się na tyle wcześnie, by przestawić się na tryb dorosłej kobiety ;) i będziemy ostrożniej się odżywiać.
Nie jestem zwolenniczką katorżniczej diety, ani odchudzania, ale myślę, że warto o siebie dbać i czasem zmierzyć się ze swoimi słabościami. Tak, bo w moim przypadku słodycze to cholerna słabość! Przyciągają mnie jak magnes, a ślinianki pracują tak intensywnie, że mam wrażenie, że wszyscy je słyszą, haha!
Mam kila sposobów na radzenie sobie z pociągiem do słodyczy, a zarazem na dostarczenie organizmowi niezbędnych ilości witamin i jeszcze więcej ;)


KOKTAJLE! Uwielbiam je! Wymyślam sama, wyszukuje w internetach, kupuję książki. Dziś jeden z tych, które znajdziecie też w książce Katarzyny Błażejewskiej KOKTAJLE.
Niektóre z nich zmieniam- coś dodaję, czegoś ujmuję, zmieniam proporcje. Chcę Wam jednak pokazać te, które mnie przypasowały najbardziej i zachęcić do takiej formy uzupełniania witamin.



SKŁADNIKI
Wybieramy składniki, z których chcemy przyrządzić koktajl. Możecie ich dodać dowolną ilość. Ja np. uwielbiam smak selera i zamiast jednej dodaję 3 łodygi. Jednak nie polecam tego robić, gdyż ta mieszanka smakuje jak na razie tylko mnie :P Poniżej ilości, które wypija ze smakiem cała reszta rodziny ;)
SELER NACIOWY (jedna łodyga)
 
 
JEDEN OGÓREK
 
JEDNO JABŁKO
 
PÓŁ CYTRYNY
 
 PÓŁ SZKLANKI WODY
 
OLEJ LNIANY (2 krople)
 
SPOSÓB PRZYGOTOWANIA
Wszystkie składniki kroimy tak, by zmieściły się do otworu w wyciskarce lub sokowirówce. Te, które trzeba obieramy ze skórki. Ja obieram cytrynę :)
 
 
Wrzucamy po kolei składniki do wyciskarki lub sokowirówki, robią się przy tym urocze wzorki :D
 



 
Wszystko zlewamy do karafki lub dzbanka i mieszamy.
 
 
Wlewamy do kubeczka ze słomką wodę i dopełniamy koktajlem.
 

 
Na koniec wkraplamy olej lniany.
 
 
Dekorujemy natką pietruszki i gotowe ;)
 
 
SMACZNEGO :*
 
 photo by Me & Daddy
 
 
Pamiętajcie, że możecie mnie również oglądać na SNAPCHAT: MADLENSOYA

 





2 komentarze: