Właściwie nigdy nie przestałam nią być. I bynajmniej nie z uwagi na lasso i zamiłowanie do alkoholu, haha. Tylko przez zupełnie inny atrybut, który nigdy nie zniknął z mojej szafy! O czym mowa?
Oczywiście o butach! Popularne niegdyś kowbojki były przeze mnie długo przestawiane z miejsca na miejsce, ale nigdy ich nie wyrzuciłam. Taka już ze mnie zbieraczka.. Wiedziałam, że kiedyś wróci ich świetność i się przydadzą. I się nie pomyliłam. Na ich first time w tym sezonie dopasowałam grubą swetrową sukienkę. Na pewno macie w swoich szafach za duże swetry! Polecam je nosić właśnie w taki sposób. Do wełnianych podkolanówek albo kozaków. Na wierzch wystarczy zarzucić skórzaną ramoneskę, na nos włożyć okulary kujonki i look gotowy! Zwróćcie uwagę na torebkę! Tę perełkę wygrzebałam w jednym ze szczecińskich lumpeksów! Jest przeurocza i bardzo stylowa!
photo by Atomek
SWETER, BUTY, TOREBKA, RAMONESKA SECOND HAND OKULARY STRADIVARIUS KAPELUSZ ZARA
NAIL by Nail by Fruta
Piękna stylizacja!
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszłaś na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuń