Mimo, że już prawie koniec zimy, a termometry z dnia na dzień pokazują wyższą temperaturę, wieczory są jeszcze chłodne. Stąd właśnie moje połączenie swetra i krótkiego rękawka. W swetrach nigdy nie czułam się zbyt dobrze, zawsze wydawały mi się zbyt workowate. Tej zimy jednak już prawie zupełnie się do nich przekonałam. Poza tym, że są ciepłe, można pod nimi schować to i tamto. Z powodu mojego uwielbienia do tunik, wybieram swetry nieco dłuższe (wełniane tuniki i sukienki); aczkolwiek mam w swojej szafie i takie pasujące wyłącznie do spodni, ale o nich innym razem.
sweter- prezent od babci
rajstopy- sklepik za rogiem
torebka- Tally Weijl
buty- Tamaris
zegarek- kupiony na wakacjach
opaska- Terranova
wisiorek- h&m
kolczyki- wygrzebane w szkatułce
ładne buty ;)
OdpowiedzUsuńno i moje ulubione szarości!
powodzenia w prowadzeniu bloga.
pozdr. AL / Alice! wake up!
Zastanawiam się, od czego zacząć. Może najpierw od tego, co mniej przyjemne, czyli pozbyłabym się opaski. Moim zdaniem powoduje duże zamieszanie w związku z czerwoną kopertówką. Poza tym piękne szarości uzupełnione fajnymi dodatkami. Bezapelacyjnie wygrywają buty i zegarek (mam zegarkową manię) <3
OdpowiedzUsuńAnnie.
śliczna jesteś ! <3
OdpowiedzUsuńsuper outfit , wszystko jest idealnie dobrane ;)
Bardzo podoba mi się Twój blog , piszesz w bardzo ciekawy sposób a ja to cenię :)
Obserwujemy ? Napewno się odwdzięcze <3
http://dont--stop--believin.blogspot.com/
fajnie! :)
OdpowiedzUsuńJa osobiście bardzo lubię swetry. ślicznie Ci w tej opasce :)
OdpowiedzUsuńale świetny zegarek :))
OdpowiedzUsuńuwielbiam twoja opaskę;) zapraszam na konkurs;)
OdpowiedzUsuńUrocza opaska!
OdpowiedzUsuńBuziaki,
M. <3
wow! świetnie wyglądasz :) Każda stylizacja ma w sobie to "coś" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
eva-style.blogspot.com